W dzisiejszych czasach wszechobecny dostęp do internetu sprawił, że ludzie czują się bardziej anonimowy. Można to zauważyć szczególnie w social mediach, gdzie coraz groźniejsze staje się zjawisko hejtu. Nękanie internetowe, stalking czy cyberprzestrzeń często doprowadzają szczególnie młodych ludzi do załamania nerwowego, a nawet samobójstwa. Żeby ułatwić ściganie sprawców, prawo umożliwia w szczególnych sytuacjach udostępnianie danych telekomunikacyjnych.
Jakie dane są wykorzystywane do identyfikacji sprawcy
Podczas czynności mających na celu wykrycie sprawcy, policja może zgłosić się do operatorów telekomunikacyjnych o udostępnienie danych. Mowa tu głównie o numerze IP lub identyfikacji numeru telefonu. Takie dane mogą być udostępnione tylko organom ścigania, dlatego postronna osoba nie ma możliwości samodzielnie do nich dotrzeć. Zwolnienie z tajemnicy telekomunikacyjnej musi odbywać się na określonych zasadach, aby nie doszło do nadużyć i udostępnienia danych niepowołanym osobom.
Czym jest tajemnica telekomunikacyjna?
Gromadzone przez operatorów telekomunikacyjnych oraz dostawców usług internetowych dane muszą być odpowiednio zabezpieczone. Podmioty zobowiązane do zachowania tajemnicy muszą stosować określone zabezpieczenie teletechniczne, aby uniemożliwić postronnym osobom dostęp do wrażliwych danych na temat użytkowników. Według prawa telekomunikacyjnego takie dane mogą być przechowywane przez 12 miesięcy, dlatego w razie podejrzenia przestępstwa, kluczową rolę odgrywa czas jego zgłoszenia. Tajemnica telekomunikacyjną objęte są:
- dane osobowe użytkowników,
- dane lokalizacyjne,
- dane transmisyjne,
- dane o połączeniach.
Policja w toku postępowania może złożyć wniosek o udostępnienie informacji, które mogą pomóc w ustaleniu sprawcy lub określeniu jego lokalizacji w danym okresie. Prawo telekomunikacyjne jasno określa, w jakich sytuacjach mogą zostać udostępnione dane, które nie dotyczą bezpośrednio dostawcy i odbiorcy usług.
Czynności policyjne a tajemnica telekomunikacyjna
Wbrew pozorom uzyskanie danych od operatorów komunikacyjnych wcale nie jest łatwe i musi być poprzedzone formalną procedurą. Co więcej, administrator danych nie ma obowiązku udzielenia informacji o użytkowniku, jeżeli nie zostanie zwolniony z tajemnicy telekomunikacyjnej. Policja ze względu na ochronę danych osobowych nie nadużywa prawa do zwracania się do operatorów o udostępnienie wrażliwych informacji, dlatego nie można liczyć, że każde zgłoszone przewinienie będzie skutkowało dążenie to pozyskania danych od operatora. Ma to zapewnić bezpieczeństwo każdemu użytkownikowi, gdyż trudno wyobrazić sobie, żeby samo podejrzenie popełnienia nawet drobnego wykroczenia, skutkowało wyłączeniem niejawności danych osobowych.