Pozostawienie zapalonych świateł, radia czy nawet otwartych drzwi może skutkować całkowitym rozładowaniem akumulatora. Doprowadzenie go do takiego stanu nie tylko może być przyczyną szybszego zużycia, ale też uniemożliwić zapalenie samochodu. Jeśli tak się stanie, to możliwości są dwie. Albo można uruchomić pojazd przy pomocy kabli rozruchowych, albo podładować akumulator. Ta druga czynność jest na pierwszy rzut oka prosta, ale warto przy niej pamiętać o kilku ważnych sprawach, żeby nie doszło do uszkodzenia elektroniki czy wybuchu.

Ładowanie w samochodzie czy poza nim?

Wielu kierowcom nie chce się wyciągać akumulatora z samochodu, więc wpadają na pomysł, żeby doładować akumulator bez odpinania. Szczególnie, jeśli odłączenie wiąże się z koniecznością modyfikacji ustawień komputera czy interwencją mechanika. Jednak takie działanie jest bardzo ryzykowne, i może się zakończyć poważnymi uszkodzeniami. Typowe, ogólnie dostępne prostowniki nie są wyposażone w ochronę przepięciową, która jest niezbędna przy ładowaniu akumulatora w pojeździe. Podczas tego procesu mogą się pojawić wysokie, dochodzące nawet do kilkudziesięciu volt skoki napięcia. O ile przy odłączonym akumulatorze nie mają one praktycznie żadnego znaczenia, to jeśli przedostaną się do instalacji, to mogą spowodować uszkodzenie układów elektronicznych, a nawet wystrzelenie poduszek powietrznych.

Polecany akumulatory

Zasady ładowania

Aby uruchomić samochód, wystarczy ładować akumulator przez kilkadziesiąt minut, ale wtedy trzeba się liczyć z tym, że na następny dzień sytuacja się powtórzy. Dlatego też zaleca się przeprowadzenie pełniejszego cyklu, trwającego od kilku do nawet kilkunastu godzin. Bardziej zaawansowane prostowniki posiadają wskaźnik naładowania, i warto się trzymać jego wskazań. Akumulator po wyjęciu należy przede wszystkim prawidłowo podłączyć. W tym celu klemy prostownika trzeba założyć na zaciski akumulatora, łącząc minus z minusem oraz plus z plusem. Następnie należy ustawić prawidłowe napięcie oraz prąd ładowania, i dopiero wtedy włączać urządzenie. Zaleca się, żeby prąd ładowania miał wartość maksymalnie 10% nominalnej pojemności. Wprawdzie cały proces będzie trwał trochę dłużej, ale akumulatorowi nic się nie stanie. Zbyt wysokie natężenie prądu może spowodować różne uszkodzenia wewnętrzne, dlatego należy je stosować wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach. W starszych modelach trzeba też pamiętać o odkręceniu korków, w nowszych nie trzeba tego robić, gdyż posiadają specjalne systemy odpowietrzania.

Bezpieczeństwo

Przy nieprawidłowym ładowaniu akumulator może nawet wybuchnąć. Mimo, że w pierwszej chwili wydaje się to nieprawdopodobne, to faktycznie takie ryzyko istnieje. Jest to związane z tym, że w czasie tego procesu wydziela się pewna ilość wodoru, i zbliżenie się z ogniem może spowodować zapłon. Jeśli taka sytuacja będzie miała miejsce, to jedyną opcją pozostanie znalezienie jakiegoś dobrego sklepu, takiego jak na przykład AkumulatorSklep.pl, i zakup nowego akumulatora.